Ledwie baby wielkanocne zostały zjedzone do ostatniego okruszka przyszedł czas na kolejną wyprawę. Tym razem do Kościana, gdzie świętowała norwegowa brać. Zjechały się najpiękniejsze kocięta, młodzież i dorośli, z klejnotami rodowymi i bez. Było kolorowo, puszyście i miaucząco. Emocji nie brakowało, jak zawsze na wystawach. Zgromadzenie takiej liczby przedstawicieli rasy norweskiej było nagrodą samą w sobie a obserwowanie najpiękniejszych norwegów ucztą dla ducha.
Zakamarkowo wystawiło do rywalizacji Kamyczka i Kachiko. Kamyczek w sobotę otrzymał EX1, BIV oraz wygrał rywalizację o NOM BIS ze swym półbratem, cudownie białym Duke’iem z Krainy Asgardu, Kachiko zaś uległa pięknej, nobliwej szylkretce. W niedzielnych zmaganiach Kachiko ponownie oddała palmę pierwszeństwa uroczej koteczce, zaś silna ekipa Asgardowej braci w osobach: Doris z Krainy Asgardu, Duke z Krainy Asgardu i Cameron z Krainy Asgardu (EX1, BIV, NOM), walczyła dzielnie i fair play w panelu BIS.
Kamyczek kościańską wystawą zakończył okres młodzieńczy w juniorach i dumnie wkroczył w klasę otwartą.
„Zakamarkowe”, ludzkie dziecko – Dominika dzielnie pracowała przy stoliku sędziowskim i w panelu BIS, zdobywając kolejne doświadczenia stewardzkie.
Pomimo braku spektakularnych sukcesów była to kolejna wystawa pełna emocji, cudownych wrażeń, długo oczekiwanych spotkań z przyjaciółmi…naładowaliśmy akumulatory, pełni dobrej energii wróciliśmy do domu, gdzie powitała nas, znad sterty (po raz kolejny) uprasowanych i posegregowanych niemowlęcych ciuszków Omnia, której chwilowo wystawowe emocje i zmagania nie w głowie. W Zakamarkach zbliża się czas przyjęcia na świat kolejnych maluchów Omnii. Ludzcy i futrzaści mieszkańcy nieśmiało proszą o kciuki i transport dobrej energii.