Menu Zamknij

Smok Wawelski i inne historie…

Smok Wawelski i inne historie z historią w tle…

Jesień rozgościła się już na dobre, drzewa pysznią się resztkami kolorowych liści, spiżarnia radośnie mruga słoikami, w których zamknęliśmy pocałunki lata i wczesnej jesieni, by zimową porą cieszyć się ulubionymi przetworami. Kominek zerka na równiutko ułożone piramidki drewna, ostatnie kwiaty przekwitają. Jesień, jesień w domu i zagrodzie 😉

Zakamarkowe stadko ostatnio się nieco uszczupliło  za sprawą Yoshki i Yerby . Nasza dwójeczka udała się do Grodu Kraka, by od tej pory wieść swe życie w nowym domu z nowymi, kochającymi ludźmi. Nowy dom powitał nasze maluchy radosnymi ramionami nowych ludzi i historią zamkniętą i zaklętą w cudownych przedmiotach i bibelotach. Z drżeniem serca i kolan obserwowaliśmy kociaki przechadzające się pomiędzy figurkami z miśnieńskiej porcelany i filiżankami „z epoki”.

Póki co, strat nie odnotowano. Kraków powiększył się o kolejnych, nieco futrzastych mieszkańców. Nie wiemy, czy nasze maluchy zainteresują się zabytkami i historią tego magicznego miasta, ale jesteśmy pewni, że od teraz rodzina Joli zaczyna nowy rozdział i pisać będzie kolejne karty rodzinnej  historii, której częścią staną się nasze dwa Ykotki. Jolu, dziękujemy za miłość, jaką otaczasz nasze maluchy. Samych cudownych chwil i radości z urwisów.

Domku szuka jeszcze tylko nasza rozmruczana pieszczoszka Yaffa. To koteczka z sercem w łapkach i miłością w oczach. Spokojna, zrównoważona, uwielbiająca zabawy i kontakt z człowiekiem kocianna.

Ludzka część Zakamarkowa wybiera się na Światową Wystawę Kotów, gdzie zamierza upajać się widokiem najpiękniejszych kotów, spotkaniami i rozmowami z przyjaciółmi przy dobrym (???) jedzeniu i napitkach;)

Do zobaczenia w Malmo!!!