Kachiko w Moskwie, wakacje w Zakamarkowie.
Co prawda nie osobiście, tylko na telebimie-ale i tak jesteśmy z niej bardzo dumni.
W Moskwie odbyła się bowiem uroczystość wręczenia nagród TICA dla Europy Północnej (TICA Northern Europe Regional Awards), na której nagradzano najbardziej utytułowane koty. Kachiko ku naszej radości zdobyła tytuł Regional Winner. Serdecznie gratulujemy naszym zaprzyjaźnionym hodowlom Z Krainy Asgardu i Z Zimowego Lasu osiągnięć i zdobytych laurów.
Stragany pełne dorodnych warzyw i owoców wieszczą nieuchronny koniec lata, choć nominalnie pozostanie ono z nami jeszcze przez prawie miesiąc, to jednak gdzieś w powietrzu odczuwa się już dyskretny aromat jesieni. Jednak nasze koty mają nadal wakacje, rzec by można było, że wbrew kalendarzowi nieustanne. Kocięta brykają i dokazują, odkryły radość przebywania w wolierze, solidarnie i jednogłośnie odmawiają powrotu do domu. Kto by tam bez protestu rezygnował z basenu, zjeżdżalni, trampoliny i deskorolek, lodów i karuzeli, łopatek i piaskownicy 😉 Jak wakacje, to wakacje.
No, chyba, że w Zakamarkowie przebywają akurat goście. Wtedy nic się nie liczy, tylko kolejne ręce do głaskania i kolejne głowy z nowymi pomysłami na zabawę. Tak, nasze maluchy jak i pozostała, ta bardziej dorosła część kotostanu uwielbiają gości i te wszystkie radości, jakie ze sobą niosą kolejne wizyty. To się w zasadzie nie zmienia.Ekipa 6 juniorów dogląda przez matkę i ciotki do upadłego korzysta z praw kocięctwa. Bryka, dokazuje, demoluje, roznosi, wynosi, przenosi, galopuje…rozczula i zachwyca… Zakamarkowo to jeden wielki plac zabaw.
W tym do niańki- Kaśki dołączyła Iris, która jeszcze niedawno sama nie wiedziała, czy ona już panna, czy nadal niedorostek. Wydaje się, że Iris przejęła większość obowiązków Kachikowych w opiece nad kotYkami, ku radości tych ostatnich i pełnej akceptacji tej pierwszej.
Dominika od września rozpocznie nowy, mamy nadzieję-piękny i radosny, choć niepozbawiony kolejnych obowiązków rozdział rozpoczynając naukę w gimnazjum. Powodzenia i samych dobrych chwil, Dzieciorze a sobie życzę spokoju… 😀