Postanowienia, całkiem nienoworoczne…
Na przekór odwiecznym zwyczajom ludowym, co to nakazują postanowienia –ale noworoczne – czynić, my jeszcze przed Pierwszą Gwiazdką Wigilijną takowe podjęliśmy.
Choć łatwo nie było, krwawe pojedynki toczyły Serce z Rozumem, tysiące myśli galopowały przez nasze biedne, skołowane głowy. Łatwo nie było, ale powiedzieliśmy i A i B.
Nasza srebrna trzpiotka, iskiereczka Yasha, przekornie Paskudką zwana od wczoraj zamieszkuje w nowym domku. Tym samym Łódź wzbogaciła się o kolejnego cudownego, kochającego ludzi futrzastego stwora. Mamy nadzieję, że i w nowym domu obdarzy ona swoich ludzi miłością, oddaniem i mruczeć będzie im kołysanki i poranne godzinki.
Wszystkiego najcudowniejszego w nowym, wierzymy, że we wspaniałym rozdziale twojego życia, Paskudełko kochane!
Piotrze, samych wspaniałych chwil z naszą, teraz już Twoją srebrną księżniczką!
Braciszek Paskudki Yaspar zostaje z nami. Nie umielibyśmy rozstać się z tym mruczącym serduszkiem otulonym imponującym futrem, nie potrafilibyśmy zrezygnować z wpatrywania się w roziskrzone miłością i oddaniem oczy, nie wyobrażamy sobie poranków i wieczorów bez mruczanek naszego chłopczyka.
Teraz nieśmiało snujemy kolejne plany, bowiem w Zakamarkach Trzecia Era Kocięca powoli staje się już historią, a czas na kolejny rozdział, który – miejmy nadzieję – życie i natura zamienią w dobry scenariusz.
